Nie rozumiem dlaczego każdą "chemię" wrzucacie do jednego worka? Inna jest chemia do oprysków rolniczych,inna do nawozów,inna do jeszcze tam czegoś-a inna do artykułów spożywczych. Jeżeli chemia w mleku jest tak niezdrowa(jak uważacie),to za pół roku (lub za rok) przynajmniej pół Lublina powinno umrzeć z powodu picia takiego mleka "z Biedronki czy Stokrotki". A krowy czym są karmione w nowoczesnej stajni jeśli nie chemicznymi dodatkami? Moja ciotka kilka lat temu kupiła taką krowę z "unijnej nowoczesnej stajni"-ta krowa jeszcze przez 3 dni dawała dużo mleka ,bo były w niej "chemiczne naganiacze mlekotwórcze" ,a po tym czasie gdy ciotka zaczęła karmić sianem,trawą i otrębami zbożowymi,krowa mniej mleka zaczęła dawać-ale wierzę,że to mleko było bardziej prawdziwe... Dodam jeszcze,że dojarki czy konwie(bańki/schładzalniki)też trzeba myć chemią i naprawdę solidnie,bo mleko to jest delikatny towar i umycie byle jak/byle czym niczego nie załatwia. Tak samo mlekomat-musi być w nim dodana jakaś chemia oraz musi być często myty/odkażany chemicznie,bo inaczej mleko by skisło/skwaśniało -zwłaszcza w upały.Rad napisał:A ja, jak sobie przypomnę ,gdy moja babcia upiekła świeżutkie bułeczki i dostaliśmy mleczko prosto od krowy to ,aż mi się lżej żyje z tymi wspomnieniami ,choć tyle lat już minęło mam ten smak w pamięci i chętnie skorzystam z okazji ,by sobie to przypomnieć. To "sklepowe" mleko jest teraz fatalne -pasteryzowane,homogenizowane,uzdatniane itp.bez smaku, a kiedyś nie było norm unijnych i też się wychowaliśmy . Muszę napisać ważne zdanie- takie mleko jest dla tych,którzy chcą je pić ,a ci którzy chcą narzekać i marudzić - mają do dyspozycji mleczko w Biedronce ,Stokrotce i innych molochach spożywczych -Pozdrawiam tych ,którzy rozumieją o czym piszę!
|
|
To właśnie Ty nie masz pojęcia na ten temat! Po prostu byłeś głupi jełop,który nie umiał sobie nic załatwić tam gdzie trzeba i dlatego każdy Cię w *upę kopał! He!He! |
|
heh to co Wy tu piszecie to jest smieszne i z kosmosu ludzie na jakim swiecie wy zyjecie???? kupcie mleko Np. z biedronki kilka litrów to najdrozsze np. po 2zł lub ponad i zróbcie z takiego mleka zsiadłe mleko lub ser lub odciagnijcie smietane i zróbcie masło prawdziwe.... NIE DA SIE TEGO ZROBIC Z MLEKA ZE SKLEPU bo mleko sie zepsuje po kilku dniach a kupcie mleko prawdziwe z mlekomatu (prosto od rolnika) i zróbcie wyzej wymienione czynnosci GWARANTUJE ze wszystko sie uda... Nie wierzycie mi sami sie przekonajcie a nie mydlicie ludziom oczy... osoba która nie wie uwierzy w wasze bajki.. Ludzie przekonajcie sie mleko z mlekomatu czy od rolnika prosto jest prawdziwym mlekiem pełno procentowym i mozna zrobic z niego wszystko... a nie tak jak te ze sklepu zrobia z MLEKA, masło, ser, jogurty i nnne a wam sprzedadza wiecej wody niz mleka!!!!!!!!!!!! i wy za to NIBY MLEKO z kartonu płacicie 2zł he he smieszne to jest... a ten człowiek co napisał ze rolnik mercedesami jezdzi i ze ma wszedzie układy itd. to chciałbym sie spotkac z takim człowiekiem i mu zaproponowac zamiane na zycie oddac mu gospodarstwo i niech RYRA jak Wół na roli bo byc rolnikiem to jest najciezszy kawałek chleba... gdyby owy rolnik jezdził mercedesem to co drógi samochód to by był mercedes a jakos tych mercedesów na polckich drogach nie wiele... kazdy by był rolnikiem gdyby tak było jak kolega napisał... pozdrawiam wesołych swiat...
|
|
Pracowałem w Austrii przy krowach w dużej stajni i mój szef miał takie mlekomaty w miasteczku. Nie podniecajcie się tak mlekiem z mlekomatu,bo do tego mleka TEŻ jest dolewany konserwant,aby dłużej zachowało świeżość w mlekomacie i aby zniszczyć wszelkie bakterie rozwijające się w całym automacie. To jest taki jasnozielony płyn i dolewa się go w proporcji : pół litra płynu na 10 litrów mleka. Wszyscy psioczą na mleko z Biednejronki,a nikt nie wie co się dzieje w takich mlekomatach... Durni jesteście jak cepy i nie znacie tematu! Macie jakieś absurdalne wypowiedzi o robieniu sera/masła/śmietany z mlekomatowego mleka. Jeśli ktoś chce dobrego sera czy śmietany,to niech sobie kupi z Krasnegostawu i nie pierniczy głupot o "mlekomatowych zabawach w serotwórę"! Mleko z mlekomatu jest po to,aby go pić(rzekomo)prosto od krowy,a nie robić z niego jakieś "priliwajki". To tak jakbyś kupił nowy samochód z salonu i cieszył się,że zaraz go przeznaczysz na części-trzeba być idiotą,aby tak rozumować! |
|
he he polska to nie austria człowieku i zadnych chemicznych rzeczy do mleka sie nie dolewa gdyby zabiło bakterie to nie wyszło by mleko zsiadłe a wychodzi z mleka z mlekomatu... macie pojecie tak jak tu piszecie krowy w stajniach he he he widac jak sie wszyscy znacie,,, zna sie ten naprawde kto w tym tkwi... a nie tacy jak wy bajkopisaze:))
|
|
Oj wiemy,wiemy Mądralo,że: krowy są w oborach,świnie w chlewach,a kury w kurnikach-ale nie w tym rzecz,aby łapać się za słówka,bo przecież chyba każdy o tym wie,że krowy nie stoją np.w garażu czy spichlerzu...-no chyba,że ktoś jest tak mało inteligentny jak Ty i np.nazwy krajów pisze z małej litery. Człowieku!-gdyby do mlekomatu nie wlać żadnej chemii,to już w mlekomacie zrobiło by się zsiadłe i śmierdzące mleko! I nie ważne czy to: Austria,Polska czy może Szwajcaria lub inny kraj -mleko jest mlekiem i nie ma zmiłuj! -no chyba,że u Ciebie każdy płyn w mlekomacie to mleko... |
|
Byłem tam dzisiaj, mleko rewelacyjne. A obiekt jest chroniony- widziałem alarm. |
|
No nie wątpię,że rewelacyjne-ale bez konserwantu/środka bakteriobójczego długo takie by nie było,bo by się zaśmierdziało/zakisło by. Mleko jest bardzo delikatnym płynem i jeśli nie ma dodanych "dodatków konserwujących",to już po kilku godzinach traci swój naturalny smak. I dlatego nie sądzę,aby co 2-3 godziny rolnik przyjeżdżał do mlekomatu i wymieniał mleko na świeże i za każdym razem dokładnie mlekomat mył... Dlatego jest dolewana chemia,aby spowolnić proces "starzenia" się mleka. |
|
Pytanie właściciela mlekomatu: szukam dogodnego miejsca na postawienie kolejnych mlekomatów, proszę o w wskazanie lokalizacji (dobrej) na dwa kolejne mlekomaty. pozdrawiam smakoszy mleka prosto od krowy:)
|
|
Panie Wiesławie, nie trzeba nawet takich mlekomatów stawiać dużo, najlepsze byłoby miejsce do którego łatwo dojechać z każdego punku w Lublinie - ja jestem gotowa po nie jechać Polecam jakieś lokalizacje w centrum. Najważniejsze, żeby mlekomatów i mleka było tyle, żeby się nie marnowało i nie psuło.
Jak dla mnie dobry miejscem byłyby okolice centrów handlowych. Zawsze duży ruch, ludzie przychodzą po zakupy, a tu pod nosem mieliby świetną alternatywę mleka z kartonu.
|
|
|
|
Pod hipermarketem real! Mnóstwo ludzi samochodami przyjeżdża i na piechotę całe osiedle |
|
http://www.youtube.com/watch?v=ttQLNryp3JQ&feature=related
|
|
polecam osiedle poreba (czuby) przy lesie. jest to mlode osiedle i badzo duzo dzieci.
|
|
Panie Wiesławie jeden w Lubartowie błagam
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|